Dratewka
Forum ZSEiO i nie tylko.
Forum Dratewka Strona Główna
->
Dowcipy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT
Wybierz forum
Regulamin i sprawy administarcyjne
----------------
Regulamin forum
Pomysł na dział
Przywitaj się
ZSEiO vs IILO
----------------
Nasza klasa :D
Klasa w fotonach :)
Użytkowe
Wydarzenia
II LO
Dlaczego z II LO .....
Humor
----------------
Dowcipy
Obrazki
GRY
----------------
Starcraft a głównie Brod War.
Diablo
Counter-Strike 1.6
NFS MW i wszystkie wcześniejsze
Quake4/i w wcześniejsze
Faraon
Ogame
TheCrims
Elektronika
----------------
Audio
Samochód
Użytkowe
Radio i Telewizja
Sport
----------------
Piłka Nożna
Szachy
LKS
DOWNLOAD
----------------
Gry
Informacje
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Harry_Potter
Wysłany: Sob 16:28, 25 Lut 2006
Temat postu:
- Baco, czym zabiliście sąsiada?
- A synecką, Wysoki Sądzie...
- Wieprzową, czy wołową?
- Kolejową...
Tomus/Guz
Wysłany: Wto 20:44, 21 Lut 2006
Temat postu: Kawały o babie.
Przychodzi baba do lekarza cała w muchach.
Lekarz ją pyta: Po co pani przyszła?
-Zostałam zmuszona.
Przychodzi baba z córką do lekarza. Córka jest piękna i seksowna. Lekarz od razu każe jej się rozebrać.
Baba protestuje:
- Ależ panie doktorze, to ja jestem chora!
- To proszę pokazać gardło - mówi lekarz.
Przychodzi baba do lekarza z zezem rozbieżnym:
- Co się pani tak rozgląda?
Przychodzi facet do lekarza.
- Co się stało? - pyta lekarz.
Na to facet po cichutku:
- Panie doktorze to ja, baba, tylko się tak przebrałam!
Przychodzi baba do lekarza w wigilię i mówi... ludzkim głosem.
Do lekarza przychodzi facet z żoną.
- Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja żona mnie w ogóle nie podnieca...
- Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... no dobrze, może się pani ubrać.
Woła męża.
- Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy. Ona mnie też nie podnieca.
Przychodzi baba z masztem w dupie do lekarza, a lekarz do niej:
- Co pani jest?
A baba na to:
- Dar Młodzieży!
Przychodzi baba do lekarza z gwoździem w uchu, lekarz się pyta:
- Co pani jest?
- Słucham metalu...
Przychodzi baba do ginekologa, rozbiera się i siada na fotel.
- Bardzo mnie boli tam w środku. Wyżej, jeszcze wyżej...
- Podejrzewam, że jest to zapalenie migdałów.
Przychodzi koń do lekarza, za nim wchodzi baba, a lekarz na to:
- Co pani jest?
- Zakonnica.
Lekarz przegląda opis choroby pacjentki i mówi:
- Oj, nie podoba mi się pani, nie podoba...
- Pan, panie doktorze tez nie należy do najprzystojniejszych...
Przychodzi baba do lekarza:
- Powinna pani jeść dużo owoców i to najlepiej bez obierania.
Baba dziękuje za diagnozę i zbiera się do wyjścia.
- A tak a propos, jakie owoce pani jada najczęściej? - pyta lekarz.
- Orzechy.
Przychodzi baba do lekarza i trzyma w ręku szczelnie zamknięty słoik.
- Błagam, niech mi pan powie, co jest w środku, panie doktorze! - prosi z przerażeniem na twarzy.
Lekarz obejrzał słoik i mówi:
- Bez wątpienia tasiemiec, proszę pani.
- To cudownie! - cieszy się baba. - Bo ja myślałam, że to cały system nerwowy.
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, wszyscy znajomi mężczyźni mówią mi, że mam pochwę jak studnia...
- Proszę się rozebrać i na samolocik.
Po chwili ostrożnie zagląda.
- Nic dziwnego, ...ego, ...ego, ...ego...
Przychodzi baba do lekarza a lekarz do niej:
- Niech pani stąd wyjdzie, bo już kawały zaczynają o nas opowiadać.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, koniecznie potrzebuje dla siebie jakiejś rozrywki.
- Jakiego rodzaju?
- Noo, najlepiej rodzaju męskiego.
Przychodzi baba do lekarza z wróblem w dupie.
- Co pani jest?
- Mnie nic, ale mężowi chyba ptaka urwało.
Przychodzi baba do lekarza z orłem w dupie.
Lekarz: Co pani jest?
Baba: Monetę o dupę rzucaliśmy...
Przychodzi baba do lekarza ze studentem w dupie.
Lekarz: Co pani jest?
Baba: Dziekanat!
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Jestem s-konana...
Lekarz: A ja z Rambo!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin